Typ tekstu: Książka
Autor: Dobroczyński Bartłomiej, Owsiak Jerzy
Tytuł: Orkiestra Klubu Pomocnych Serc czyli: monolog-wodospad Jurka Owsiaka
Rok: 1999
tym rodzaju. I tuż pod szkołą żeśmy to tak dla śmiechu powsadzali. Kiedy pisaliśmy, to była chyba wolna lekcja, jakieś dykty znaleźliśmy. I to przez cały dzień wisiało poutykane na tym słupie i następnego dnia, pamiętam, pani od plastyki spytała się: "Kto zrobił te napisy?" Zareagowaliśmy na to ostrożnie, byliśmy trochę spięci. Ale finał był taki, że ona nas pochwaliła. Powiedziała:
- Wiecie, to bardzo śmiesznie wyglądało na tym słupie, te napisy.
I wtedy też były grające pocztówki. I ich kupowanie. Ja nie miałem adapteru, ale miałem od groma pocztówek. W ten sposób byłem po prostu lwem wszystkich prywatek. Jak przychodziłem na
tym rodzaju. I tuż pod szkołą żeśmy to tak dla śmiechu powsadzali. Kiedy pisaliśmy, to była chyba wolna lekcja, jakieś dykty znaleźliśmy. I to przez cały dzień wisiało poutykane na tym słupie i następnego dnia, pamiętam, pani od plastyki spytała się: "&lt;q&gt;Kto zrobił te napisy?&lt;/&gt;" Zareagowaliśmy na to ostrożnie, byliśmy trochę spięci. Ale finał był taki, że ona nas pochwaliła. Powiedziała:<br>&lt;q&gt;- Wiecie, to bardzo śmiesznie wyglądało na tym słupie, te napisy.&lt;/&gt;<br>I wtedy też były grające pocztówki. I ich kupowanie. Ja nie miałem adapteru, ale miałem od groma pocztówek. W ten sposób byłem po prostu lwem wszystkich prywatek. Jak przychodziłem na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego