Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z okresu stanu wojennego, nie zaś te wcześniejsze sprzed grudnia 1981 r. Tłumaczy to upływ czasu i to nie tylko dlatego, że ludzie odeszli z sądownictwa na emerytury, pozmieniali zawody, rozstali się z tym światem, a liczne akta sądowe poszły po dziesięcioleciach na przemiał. Także dlatego, że czas zamazał ich tropy i winy, i po latach trudno przedstawić dowody sprzeniewierzania się zawodowej etyce. Nadal więc pracuje w stołecznym sądzie człowiek, któremu wiele można zarzucić, ale po upływie ćwierć wieku mało udowodnić.

Nie ja jeden odczuwam rozczarowanie i niezadowolenie z tej statystyki oskarżeń ministra, ograniczonej do jednego tylko okresu historycznego. A gdzie
z okresu stanu wojennego, nie zaś te wcześniejsze sprzed grudnia 1981 r. Tłumaczy to upływ czasu i to nie tylko dlatego, że ludzie odeszli z sądownictwa na emerytury, pozmieniali zawody, rozstali się z tym światem, a liczne akta sądowe poszły po dziesięcioleciach na przemiał. Także dlatego, że czas zamazał ich tropy i winy, i po latach trudno przedstawić dowody sprzeniewierzania się zawodowej etyce. Nadal więc pracuje w stołecznym sądzie człowiek, któremu wiele można zarzucić, ale po upływie ćwierć wieku mało udowodnić.<br><br>Nie ja jeden odczuwam rozczarowanie i niezadowolenie z tej statystyki oskarżeń ministra, ograniczonej do jednego tylko okresu historycznego. A gdzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego