niedopuszczalne dla mężczyzny. Tylko, że on nie był mężczyzną, a jedynie ograniczonym chłopakiem , który sztywno trzymał się wymyślonych przez siebie, idiotycznych teorii i tzw.<br>zasad z kretyńskim uporem. Zresztą nie tylko w tym wypadku, później w życiu popełniał podobne błędy, w imię swoich idiotycznych pomysłów często, ranił innych ludzi i trudno było z nim wytrzymać.<br>Tym bardziej dziwne jest, że w tym wypadku Violet przyjęła ten wybryk i reprymendę w pokorze. Trudno powiedzieć, czy też i w zawstydzeniu, chociaż faktem jest, że Angus nigdy w życiu nie widział jeszcze takiego rumieńca, przynajmniej w tym zakresie opisy książkowe nie przesadzały. Dosłownie ze łzami