Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
dobre dwie setki, a może nawet i więcej. Zainteresowanie zaprocentowało szybko i w sposób trudny do uwierzenia - nagle ktoś krzyknął, nagle ktoś zawył, nagle ktoś rzucił się komuś na szyję, ktoś zaczął się dziko śmiać, a ktoś równie dziko szlochać. Powstało potężne zamieszanie. Z kakofonii męskich, damskich i dziecięcych wrzasków trudno było początkowo wywnioskować, o co idzie, ale wreszcie rzecz się wyjaśniła. Dwie z wędrujących wspólnie z nimi kobiet z Kernow odnalazły oto w obozie męża i brata, o których mniemały, że nie żyją lub zaginęli bez wieści w wojennej zawierusze. Radości i łzom nie było końca.
- Coś podobnie banalnego i melodramatycznego
dobre dwie setki, a może nawet i więcej. Zainteresowanie zaprocentowało szybko i w sposób trudny do uwierzenia - nagle ktoś krzyknął, nagle ktoś zawył, nagle ktoś rzucił się komuś na szyję, ktoś zaczął się dziko śmiać, a ktoś równie dziko szlochać. Powstało potężne zamieszanie. Z kakofonii męskich, damskich i dziecięcych wrzasków trudno było początkowo wywnioskować, o co idzie, ale wreszcie rzecz się wyjaśniła. Dwie z wędrujących wspólnie z nimi kobiet z Kernow odnalazły oto w obozie męża i brata, o których mniemały, że nie żyją lub zaginęli bez wieści w wojennej zawierusze. Radości i łzom nie było końca. <br>- Coś podobnie banalnego i melodramatycznego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego