Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
kreska.

Najpierw szukano kosmopolitów. Znajdowano ich zwłaszcza wśród artystów i pisarzy. I tak się przeważnie składało, że mieli oni nazwiska żydowskie. A jeśli nawet rosyjskie, to żydowskie dopisane w nawiasie. Byli agentami wrogiej ideologii, a jeśli nie agentami, to nosicielami. Jeśli nie wrogiej, to obcej naszej kulturze i narodowi. Jeśli trudno było ich oskarżyć publicznie, to usuwano ich po cichu, bez żadnego wyjaśnienia. Tak wymordowano żydowskich poetów i mało kto to zauważył. Kiedy zaczął się proces żydowskich komunistów w Pradze, nie było już wątpliwości, a ostatnie pozory zniknęły, kiedy oskarżono lekarzy. Lekarze-truciciele, mordercy w białych kitlach, w najszlachetniejszym z zawodów. Artykuł
kreska.<br><br>Najpierw szukano kosmopolitów. Znajdowano ich zwłaszcza wśród artystów i pisarzy. I tak się przeważnie składało, że mieli oni nazwiska żydowskie. A jeśli nawet rosyjskie, to żydowskie dopisane w nawiasie. Byli agentami wrogiej ideologii, a jeśli nie agentami, to nosicielami. Jeśli nie wrogiej, to obcej naszej kulturze i narodowi. Jeśli trudno było ich oskarżyć publicznie, to usuwano ich po cichu, bez żadnego wyjaśnienia. Tak wymordowano żydowskich poetów i mało kto to zauważył. Kiedy zaczął się proces żydowskich komunistów w Pradze, nie było już wątpliwości, a ostatnie pozory zniknęły, kiedy oskarżono lekarzy. Lekarze-truciciele, mordercy w białych kitlach, w najszlachetniejszym z zawodów. Artykuł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego