Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa w salonie kosmetycznym: o pracy, kosmetykach i telewizji
Rok powstania: 2001
Nie, na pewno nie.
To nie z jego winy.
Pani Patrycjo, a pani mi powie, a jak teściowa zniosła wasze wyprowadzenie się do Grodziska?
O, znaczy było jej smutno, bo z drugim wnukiem ma mniejszy kontakt, ale sądzę, że był to najlepszy ruch, jaki można było zrobić, bo to już truizm, że każdy powinien ze swoją rodziną mieszkać absolutnie niezależnie, nie pod jednym dachem. Ja pod swoim...
Doświadczeniach.
Doświadczeniach, przejściach, wiem, że nigdy Filipowi tego nie zrobię, że jakby nie pozwolę, sądzę, że po dwudziestu latach to już nie będzie taki problem z mieszkaniami czy wejdziemy do Unii, będzie zupełnie inaczej
Nie, na pewno nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;To nie z jego winy.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Pani Patrycjo, a pani mi powie, a jak teściowa zniosła wasze wyprowadzenie się do &lt;name type="place"&gt;Grodziska&lt;/&gt;?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;O, znaczy było jej smutno, bo z drugim wnukiem ma mniejszy kontakt, ale sądzę, że był to najlepszy ruch, jaki można było zrobić, bo to już truizm, że każdy powinien ze swoją rodziną mieszkać absolutnie niezależnie, nie pod jednym dachem. Ja pod swoim...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Doświadczeniach.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Doświadczeniach, przejściach, wiem, że nigdy Filipowi tego nie zrobię, że jakby nie pozwolę, sądzę, że po dwudziestu latach to już nie będzie taki problem z mieszkaniami czy wejdziemy do Unii, będzie zupełnie inaczej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego