Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wypełniły w sposób świadczący o wyjątkowej nieudolności ową słynną lukę prawną, w jakiej poruszał się Sejm. Już w maju było oczywiste, że sprawa jest zakończona i że ostatecznym stanowiskiem Sejmu jest raport posła Ziobro. Teraz to jeszcze raz potwierdzono.

Jeżeli wcześniej nie znowelizowano ustawy i sejmowego regulaminu, co zapewniłoby przejrzysty tryb postępowania ze sprawo­zdaniem, jeżeli zarówno kierownictwo komisji śledczej jak i prezydium Sejmu konsekwentnie lekceważyło wszystkie ostrzeżenia i opinie konstytucjonalistów mówiące, że sprawozdania komisji nie można głosować, że można je co najwyżej przyjąć do wiadomości, jeżeli ostatecznie wdano się w dziwaczną procedurę postępowania plenarnego głosowania kolejnych "prawd", to musiało się
wypełniły w sposób świadczący o wyjątkowej nieudolności ową słynną lukę prawną, w jakiej poruszał się Sejm. Już w maju było oczywiste, że sprawa jest zakończona i że ostatecznym stanowiskiem Sejmu jest raport posła Ziobro. Teraz to jeszcze raz potwierdzono.<br><br>Jeżeli wcześniej nie znowelizowano ustawy i sejmowego regulaminu, co zapewniłoby przejrzysty tryb postępowania ze sprawo­zdaniem, jeżeli zarówno kierownictwo komisji śledczej jak i prezydium Sejmu konsekwentnie lekceważyło wszystkie ostrzeżenia i opinie konstytucjonalistów mówiące, że sprawozdania komisji nie można głosować, że można je co najwyżej przyjąć do wiadomości, jeżeli ostatecznie wdano się w dziwaczną procedurę postępowania plenarnego głosowania kolejnych "prawd", to musiało się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego