Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Żydowska wojna
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1965
gałęzie spływały do samej ziemi, tworząc gęsty, cienisty parasol. Tylko osypujące się, suche igły wplatały się we włosy i kłuły wpadając za kołnierz.
Kiedy robiło się ciemno, ojciec żegnał się z nami, a mama przyciągała mnie do siebie bliżej i kazała być jeszcze bardziej cicho. Spoglądaliśmy w kierunku, w którym trzaskały, a potem jeszcze przez jakiś czas chwiały się gałęzie po ojca odejściu.
Zostawaliśmy sami. Nigdy nie wiedzieliśmy, kiedy ojciec wróci. "Kiedy"? Nie wiedzieliśmy, czy w ogóle wróci. Mógł nie wrócić wcale. To zależało od tylu rzeczy. Gdyby go schwytali, gdyby spotkał, kogo nie trzeba... A jeśli musiał się ukryć i
gałęzie spływały do samej ziemi, tworząc gęsty, cienisty parasol. Tylko osypujące się, suche igły wplatały się we włosy i kłuły wpadając za kołnierz.<br>Kiedy robiło się ciemno, ojciec żegnał się z nami, a mama przyciągała mnie do siebie bliżej i kazała być jeszcze bardziej cicho. Spoglądaliśmy w kierunku, w którym trzaskały, a potem jeszcze przez jakiś czas chwiały się gałęzie po ojca odejściu.<br>Zostawaliśmy sami. Nigdy nie wiedzieliśmy, kiedy ojciec wróci. "Kiedy"? Nie wiedzieliśmy, czy w ogóle wróci. Mógł nie wrócić wcale. To zależało od tylu rzeczy. Gdyby go schwytali, gdyby spotkał, kogo nie trzeba... A jeśli musiał się ukryć i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego