każdego wojaka: dzida i tarcza podłużna, z obu boków przywiązana broń sieczna, pila, koszyk, rydel, siekiera, wiązka rzemieni, sierp, łańcuch i porcja żywności na trzy dni*.<br> Furius zarządził postój. Nie zsiadając z konia, w asyście dwóch oficerów podjechał na brzeg strumienia. Obóz powstańczy leżał przed nim jak na dłoni. Nie trzeba było długo obserwować. Legat spojrzał i roześmiał się. Jak echo zawtórowali mu oficerowie. Obóz powstańczy wyglądał jak koczowisko licznej włóczęgowskiej bandy. Przed szałasami kręciły się rozczochrane kobiety, na wpół ubrane dzieci, nie uzbrojeni mężczyźni. Niektórzy, przysłoniwszy oczy rękoma, patrzyli w stronę Rzymian. Krzyczeli coś, zagłuszając chwilami głos fletów i hałaśliwą muzykę