Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że operator Ery w ciągu trzech miesięcy złapał na czerwoną łapę 1,2-1,5 mln klientów. Sukces Heyah­ zaskoczył chyba nawet samych twórców, bo w pewnym momencie w sklepach zabrakło zestawów z kartami SIM i kupowano je spod lady po zawyżonej cenie.

Idzie na noże

Na odpowiedź konkurencji nie trzeba było długo czekać. - Pojawienie się Heyah przemeblowało rynek telefonii na kartę - mówi Emil Konarzewski, ekspert rynku telekomunikacyjnego z warszawskiej firmy Audytel. Jeszcze do niedawna minuta połączenia kosztowała nawet 1,50-2 zł. W tej chwili wszyscy operatorzy biorą poniżej złotówki (patrz ramka). Wszyscy wprowadzili też bezpłatne jednosekundowe naliczanie od początku
że operator Ery w ciągu trzech miesięcy złapał na czerwoną łapę 1,2-1,5 mln klientów. Sukces Heyah­ zaskoczył chyba nawet samych twórców, bo w pewnym momencie w sklepach zabrakło zestawów z kartami SIM i kupowano je spod lady po zawyżonej cenie.<br><br>&lt;tit&gt;Idzie na noże&lt;/&gt;<br><br>Na odpowiedź konkurencji nie trzeba było długo czekać. - Pojawienie się Heyah przemeblowało rynek telefonii na kartę - mówi Emil Konarzewski, ekspert rynku telekomunikacyjnego z warszawskiej firmy Audytel. Jeszcze do niedawna minuta połączenia kosztowała nawet 1,50-2 zł. W tej chwili wszyscy operatorzy biorą poniżej złotówki (patrz ramka). Wszyscy wprowadzili też bezpłatne jednosekundowe naliczanie od początku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego