Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o szkole,o uczelni, o egzaminach
Rok: 1999
Tytuł: Rozmowa o szkole,o uczelni, o egzaminach
Rok: 1999
od nas taki zestaw. To było do, do robienia surówek, chyba coś takiego było. I ma pani nam napisać recenzję na temat tego, tego, tego produktu. I nie wiem, czy oni coś za to płacili, ci ludzie, czy nie. Ale zauważyłem, że wybierali właśnie kobiety w wieku... no, tak między trzydziestym piątym a pięćdziesiątym rokiem życia. Innych ludzi nie wybierali, dlatego że mieli akurat takie produkty.
- .
- A może dlatego, że im było tych najłatwiej namówić. Nie wiem. Ale, no ... nie wiem.
- To ja byłam w innej firmie, gdzie chcieli ankieterów. No i praca polegała na tym, że siedzisz w jakimś tam
- .
- A może dlatego, że im było tych najłatwiej namówić. Nie wiem. Ale, no ... nie wiem.
- To ja byłam w innej firmie, gdzie chcieli ankieterów. No i praca polegała na tym, że siedzisz w jakimś tam
od nas taki zestaw</>. To było do, do robienia surówek, chyba coś takiego było. <q>I ma pani nam napisać recenzję na temat tego, tego, tego produktu</>. I nie wiem, czy oni coś za to płacili, ci ludzie, czy nie. Ale zauważyłem, że wybierali właśnie kobiety w wieku... no, tak między trzydziestym piątym a pięćdziesiątym rokiem życia. Innych ludzi nie wybierali, dlatego że mieli akurat takie produkty.</> <br><WHO3>- <vocal desc="mhm">. </><br><WHO4>- A może dlatego, że im było tych najłatwiej namówić. Nie wiem. Ale, no ... nie wiem. </><br><WHO3>- To ja byłam w innej firmie, gdzie chcieli ankieterów. No i praca polegała na tym, że siedzisz w jakimś tam
