Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.23 (19)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
bowiem w tym, że jacyś biznesmeni walczą o swoje interesy, bo mają do tego prawo. Problem w tym, że premier Miller im ulega i w ten sposób staje się ich rzecznikiem.
WIESŁAW WALENDZIAK poseł PiS

Szanowny Panie Miller...
Jestem pewien, że jednym z powodów, dla których wbrew wszystkim i wszystkiemu trzyma się Pan z całych sił stołka, są przyjemności ze sprawowania władzy. Ot, drobiazgi, takie jak jeżdżenie w tę i we w tę po Warszawie na sygnale czy latanie rządowym śmigłowcem.
To przyjemności niedostępne zwykłym śmiertelnikom. Podobnie jak sen nie przysługuje tym, którzy pilotują Pana helikopter (piszemy o tym w dziale "Polityka
bowiem w tym, że jacyś biznesmeni walczą o swoje interesy, bo mają do tego prawo. Problem w tym, że premier Miller im ulega i w ten sposób staje się ich rzecznikiem.<br>&lt;au&gt;WIESŁAW WALENDZIAK poseł PiS&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Szanowny Panie Miller...&lt;/&gt;<br>Jestem pewien, że jednym z powodów, dla których wbrew wszystkim i wszystkiemu trzyma się Pan z całych sił stołka, są przyjemności ze sprawowania władzy. Ot, drobiazgi, takie jak jeżdżenie w tę i we w tę po Warszawie na sygnale czy latanie rządowym śmigłowcem.<br>To przyjemności niedostępne zwykłym śmiertelnikom. Podobnie jak sen nie przysługuje tym, którzy pilotują Pana helikopter (piszemy o tym w dziale "Polityka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego