z tamtejszym sachemem, który powitał go z radością, zaprowadził do swej chaty, gdzie obdarował Hudsona sznurami różnokolorowych paciorków, tradycyjnie ofiarowywanych w hołdzie i świadczących o szacunku. Podczas gdy wódz zasnął "znużony" ucztą, w czasie której przybysze obficie raczyli Indian nie znanym tu dotąd alkoholem, rozpoczęła się pierwsza wymiana towarów między tubylcami a ich gośćmi z południa. W zamian za skóry bobrów i borsuków czerwonoskórzy otrzymywali noże, toporki, barwne szklane koraliki i inne wyroby europejskie. Uzyskane wiadomości, przyjazne nastawienie Indian i pomyślna transakcja sprawiły, że od 1610 roku amsterdamscy kupcy systematycznie wysyłali statki w górę rzeki, które nieodmiennie wracały z ładunkiem tak