Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.03 (28)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się dziwić, że cieszy się coraz mniejszą sympatią.
Jest Pan potwierdzeniem najgorszych stereotypów o Amerykanach. Zamknięty w obrzydliwym betonowym bunkrze, gdzie mieści się ambasada USA, otoczył się Pan niekompetentnymi urzędnikami, którzy nie znają Polski i nie umieją rozmawiać z Polakami. Przykład zresztą idzie z góry, czyli od Pana. Arogancja, traktowanie "tubylców" z góry, brak zrozumienia naszej sytuacji - to Pana cechy charakterystyczne.
Nie rozumiem tylko, dlaczego, skoro Polska jest jednym z najlepszych sojuszników Stanów Zjednoczonych, dostaje jednego z najsłabszych ambasadorów.
Mam nadzieję, że następna placówka, jaka się Panu trafi, będzie mniej wymagająca. Może Burkina Faso?
ŁUKASZ WARZECHA

Na kompromis muszą iść wszyscy
się dziwić, że cieszy się coraz mniejszą sympatią.<br>Jest Pan potwierdzeniem najgorszych stereotypów o Amerykanach. Zamknięty w obrzydliwym betonowym bunkrze, gdzie mieści się ambasada USA, otoczył się Pan niekompetentnymi urzędnikami, którzy nie znają Polski i nie umieją rozmawiać z Polakami. Przykład zresztą idzie z góry, czyli od Pana. Arogancja, traktowanie "tubylców" z góry, brak zrozumienia naszej sytuacji - to Pana cechy charakterystyczne.<br>Nie rozumiem tylko, dlaczego, skoro Polska jest jednym z najlepszych sojuszników Stanów Zjednoczonych, dostaje jednego z najsłabszych ambasadorów.<br>Mam nadzieję, że następna placówka, jaka się Panu trafi, będzie mniej wymagająca. Może Burkina Faso?<br>&lt;au&gt;ŁUKASZ WARZECHA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Na kompromis muszą iść wszyscy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego