Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 05.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
budynku dworca. - Zbiegłem na peron. Myślałem, że znowu ktoś podpalił kosz na śmieci. Na peronach było jednak pusto. Tylko z tunelu prowadzącego do Dworca Ochota w pośpiechu gramolili się bezdomni - dodaje. - Wyglądało to tak, jakby się czegoś bardzo wystraszyli. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń, to właśnie bezdomni koczujący we wnękach tunelu zaprószyli ogień - mówi Ryszard Bandosz, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych w Warszawie. - Z tego co mi wiadomo, w okolicach Dworca Śródmieście mieszka ich w tej chwili przynajmniej kilkudziesięciu - dodaje.

Totalny chaos

Podczas pożaru spaliło się ponad 20 metrów kabli sterowania ruchem. Zerwana została łączność telefoniczna między posterunkami oraz urządzeniami kierującymi
budynku dworca. - Zbiegłem na peron. Myślałem, że znowu ktoś podpalił kosz na śmieci. Na peronach było jednak pusto. Tylko z tunelu prowadzącego do Dworca Ochota w pośpiechu gramolili się bezdomni - dodaje. - Wyglądało to tak, jakby się czegoś bardzo wystraszyli. - Jak wynika ze wstępnych ustaleń, to właśnie bezdomni koczujący we wnękach tunelu zaprószyli ogień - mówi Ryszard Bandosz, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych w Warszawie. - Z tego co mi wiadomo, w okolicach Dworca Śródmieście mieszka ich w tej chwili przynajmniej kilkudziesięciu - dodaje. <br><br>&lt;tit&gt;Totalny chaos&lt;/&gt;<br><br>Podczas pożaru spaliło się ponad 20 metrów kabli sterowania ruchem. Zerwana została łączność telefoniczna między posterunkami oraz urządzeniami kierującymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego