Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie nasyconym deprawatorem, który tak rozlegle folgował swym popędom, aż złapał HIV. Oczywiście, żeby zostać złodziejem, można przez całe życie nic nie ukraść, wystarczy raz coś ukraść. Ile razy Wojciech K. grzeszył, nie wiadomo, pewnie faktycznie niepoliczalną ilość razy, ale skąd pewność, że grzeszył ze wszystkimi swymi podopiecznymi? Ci, co turbują się wizerunkiem zadżumionych dzieci, mają taką pewność i zdają się budować linię obrony wedle rozumowania: "GW" ogłaszając, że wasz dyrektor ma HIV, wyrządziła wam krzywdę, bo przecież wiadomo, że wszyscy zostaliście przez waszego dyrektora zgwałceni. Otóż nawet oczywista okoliczność, że Wojciech K. jest na razie tylko oskarżony, że sąd nie wydał
nie nasyconym deprawatorem, który tak rozlegle folgował swym popędom, aż złapał HIV. Oczywiście, żeby zostać złodziejem, można przez całe życie nic nie ukraść, wystarczy raz coś ukraść. Ile razy Wojciech K. grzeszył, nie wiadomo, pewnie faktycznie niepoliczalną ilość razy, ale skąd pewność, że grzeszył ze wszystkimi swymi podopiecznymi? Ci, co turbują się wizerunkiem zadżumionych dzieci, mają taką pewność i zdają się budować linię obrony wedle rozumowania: "GW" ogłaszając, że wasz dyrektor ma HIV, wyrządziła wam krzywdę, bo przecież wiadomo, że wszyscy zostaliście przez waszego dyrektora zgwałceni. Otóż nawet oczywista okoliczność, że Wojciech K. jest na razie tylko oskarżony, że sąd nie wydał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego