Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z uczniów jakieś testy będzie pisał, najbardziej ambitni mogą zdawać nawet sześć przedmiotów i to w wersji rozszerzonej, co oznacza kilka dni za stolikiem egzaminacyjnym, po pięć godzin na każdy test, bo na wersję rozszerzoną tyle właśnie czasu postanowiono przeznaczyć.

- Bez picia i jedzenia! - podkreśla dramatyzm sytuacji jeden z nich tuż przed udaniem się na próbny egzamin.
Istotnie, maturalnej próbie towarzyszy dość surowy klimat, żadnych maskotek, kanapek, wychodzenia, wracania. Wszystko, by zapobiec ściąganiu.

Jest w tym rygoryzmie i straszeniu jakaś przesada. Straszą wszyscy: rodzice, nauczyciele, nawet minister edukacji straszy, że nie wszystko od razu się uda, że nowa matura musi się
z uczniów jakieś testy będzie pisał, najbardziej ambitni mogą zdawać nawet sześć przedmiotów i to w wersji rozszerzonej, co oznacza kilka dni za stolikiem egzaminacyjnym, po pięć godzin na każdy test, bo na wersję rozszerzoną tyle właśnie czasu postanowiono przeznaczyć.<br><br>- Bez picia i jedzenia! - podkreśla dramatyzm sytuacji jeden z nich tuż przed udaniem się na próbny egzamin.<br>Istotnie, maturalnej próbie towarzyszy dość surowy klimat, żadnych maskotek, kanapek, wychodzenia, wracania. Wszystko, by zapobiec ściąganiu.<br><br>Jest w tym rygoryzmie i straszeniu jakaś przesada. Straszą wszyscy: rodzice, nauczyciele, nawet minister edukacji straszy, że nie wszystko od razu się uda, że nowa matura musi się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego