Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
odwracać kłami do napastnika, kiedy całe niebo nad ogrodem zoologicznym rozpękło się na dwoje w jednoczesnym błysku i huku gromu. Pieprznęło tuż obok nich. Ogłuszony, spłoszony dzik odskoczył, zrobił kilka kroczków w bok i pędem ruszył przed siebie, w głąb zagrody. Anglik podniósł się powoli i w tejże chwili setkami twardych piąstek uderzył go w twarz zimny, rzęsisty deszcz.
Z bijącym sercem stał obok ogrodzenia, na śliskiej i wilgotnej ziemi, w strugach ulewy, która robiła się coraz silniejsza. Obok niego, gdzieś blisko, za szarą zasłoną z paciorków deszczu, garbił się Carlos.
- Thanks.
Carlos odpowiedział coś, co utonęło w huku następnego pioruna
odwracać kłami do napastnika, kiedy całe niebo nad ogrodem zoologicznym rozpękło się na dwoje w jednoczesnym błysku i huku gromu. Pieprznęło tuż obok nich. Ogłuszony, spłoszony dzik odskoczył, zrobił kilka kroczków w bok i pędem ruszył przed siebie, w głąb zagrody. Anglik podniósł się powoli i w tejże chwili setkami twardych piąstek uderzył go w twarz zimny, rzęsisty deszcz.<br>Z bijącym sercem stał obok ogrodzenia, na śliskiej i wilgotnej ziemi, w strugach ulewy, która robiła się coraz silniejsza. Obok niego, gdzieś blisko, za szarą zasłoną z paciorków deszczu, garbił się Carlos.<br>- Thanks.<br>Carlos odpowiedział coś, co utonęło w huku następnego pioruna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego