Typ tekstu: Prasa
Autor: Łotysz Stanisław
Tytuł: Brukowiec Ochlański
Miejsce wydania: Ochla
Rok: 2003
w to wpadniesz. Niechybnie utkniesz kołem, albo inną nogą i kłopot gotowy, nie mówiąc, że cię miejscowe wyśmieją. Roztopy sprawiły, że wszystko co zmyślne Ochlapusy wyrzuciły tej zimy na drogę stało się obleśnym błotem, jakby i tak było tego błota mało. To dobra okazja dla wszelkich zwolenników survivalu i innych twardzieli, którzy lubią się sprawdzać. Tyle, że Ochlapusy mają już dosyć tego sprawdzania się rok po roku, przez całe życie. Nie to, żeby nasze dzielne wsioki pękały ja jakieś stare majty, ale żadne majty tyle nie wytrzymają.
Szczególnie jednak boli, że nasza warstwa rządząca ma to bardzo głęboko w swoim poważaniu
w to wpadniesz. Niechybnie utkniesz kołem, albo inną nogą i kłopot gotowy, nie mówiąc, że cię miejscowe wyśmieją. Roztopy sprawiły, że wszystko co zmyślne &lt;orig&gt;Ochlapusy &lt;/&gt;wyrzuciły tej zimy na drogę stało się obleśnym błotem, jakby i tak było tego błota mało. To dobra okazja dla wszelkich zwolenników survivalu i innych twardzieli, którzy lubią się sprawdzać. Tyle, że &lt;orig&gt;Ochlapusy&lt;/&gt; mają już dosyć tego sprawdzania się rok po roku, przez całe życie. Nie to, żeby nasze dzielne &lt;orig&gt;wsioki&lt;/&gt; pękały ja jakieś stare majty, ale żadne majty tyle nie wytrzymają.<br>Szczególnie jednak boli, że nasza warstwa rządząca ma to bardzo głęboko w swoim poważaniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego