Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
bo przecież czułem. A że było to może

coś innego niż to, co powinienem czuć zdaniem pani Very - to nie miało w tej relacji większego znaczenia. Potem puścił moją rękę i patrzył dalej rozpłomieniony: "Teraz płynie od serca, teraz płynie między naszymi sercami. Czujesz?" Już wcześniej się zresztą zaczęło - siedzieliśmy twarzą w twarz - trzymaliśmy podobnie splecione ręce - wysoko nad blatem stołu - przez nasze dłonie przepływało coś jak muzyka - wtedy, kiedy słuchaliśmy Schuberta w naszej metafizycznej rodzinie w Jeleniej Górze - spleceni narkotyczną więzią spirytystyczną... Mówił mi wtedy o przyszłości, o powołaniu - o spektaklu, który mam powołać do życia, jeśli życie ma mi być darowane
bo przecież czułem. A że było to może<br> &lt;page nr=240&gt;<br> coś innego niż to, co powinienem czuć zdaniem pani Very - to nie miało w tej relacji większego znaczenia. Potem puścił moją rękę i patrzył dalej rozpłomieniony: "Teraz płynie od serca, teraz płynie między naszymi sercami. Czujesz?" Już wcześniej się zresztą zaczęło - siedzieliśmy twarzą w twarz - trzymaliśmy podobnie splecione ręce - wysoko nad blatem stołu - przez nasze dłonie przepływało coś jak muzyka - wtedy, kiedy słuchaliśmy Schuberta w naszej metafizycznej rodzinie w Jeleniej Górze - spleceni narkotyczną więzią spirytystyczną... Mówił mi wtedy o przyszłości, o powołaniu - o spektaklu, który mam powołać do życia, jeśli życie ma mi być darowane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego