Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
mają zajęcie. Skąd on bierze do tego siły, po nocnym współżyciu z ręką. Psiakrew! Mogliby to robić ciszej, jeszcze stara wiedźma się obudzi i będzie nowa awantura. Lucjan ściągnął z siebie zupełnie kołdrę i wyciągnął nogi, zastanowiła go ich nadmierna chudość. Z pary krzepkich ud młodego mężczyzny zrobiły się jakieś tyczki z wystającymi kościami u kolan. Ładna historia! I wszystko to w przeciągu kilkunastu dni. Po raz pierwszy począł siebie oglądać i to ogromne wychudzenie przejęło go pogardą dla samego siebie. Po żebrach mógł przesuwać palcem jak patykiem po prętach. Błogie uczucie chłodu ogarnęło go i leżał tak, prawie nago, na
mają zajęcie. Skąd on bierze do tego siły, po nocnym współżyciu z ręką. Psiakrew! Mogliby to robić ciszej, jeszcze stara wiedźma się obudzi i będzie nowa awantura. Lucjan ściągnął z siebie zupełnie kołdrę i wyciągnął nogi, zastanowiła go ich nadmierna chudość. Z pary krzepkich ud młodego mężczyzny zrobiły się jakieś tyczki z wystającymi kościami u kolan. Ładna historia! I wszystko to w przeciągu kilkunastu dni. Po raz pierwszy począł siebie oglądać i to ogromne wychudzenie przejęło go pogardą dla samego siebie. Po żebrach mógł przesuwać palcem jak patykiem po prętach. Błogie uczucie chłodu ogarnęło go i leżał tak, prawie nago, na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego