i wieczny.<br>Dr hab. Stanisław Mrówczyński pracuje w Instytucie Problemów Jądrowych im. A. Sołtana w Warszawie.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Wojsko nie wie, kogo przyodziewa w mundur&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;Jagienka Wilczak &lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dobre imię wojska&lt;/&gt;<br><br> Jerzy Bilski, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych w Jeleniej Górze, odkrył, że jego wychowankowie maszerują do wojska z kategorią A. Kiedy ujawnił informację tygodnikowi "Nowiny Jeleniogórskie" - odebrał telefon od szefa Wojewódzkiej Komisji Uzupełnień. - Jakim prawem obraża pan dobre imię wojska! - próbowano go ustawić na baczność. Bilski ma dokumenty. - Co roku jeden lub kilku absolwentów szkoły specjalnej jest powoływanych do odbycia zasadniczej służby wojskowej - mówi. Szkoła kształci uczniów upośledzonych umysłowo w stopniu lekkim. Takie osoby