bardzo miłe, wszystko zależy od intencji oraz finezji szczypiącego - mówi Magda. - A jeśli trafi się na odpowiedniego "brutala", to można mu słodko szeptać do uszka "Daj mi klapsa", jak Madonna do Dicka Tracy.<br><br>Jest lato, młoda kobieta w przewiewnej, kusej sukience stoi w supermarkecie. Nagle chłopak stojący obok delikatnie unosi tył sukienki i powoli dotyka nagiej pupy. Dziewczyna zamiera, wciąż stojąc tyłem do sklepowej półki, a chłopak kontempluje kształt pośladka, pewien, że nikt ich nie widzi... Dlaczego dziewczyna nie daje mu w twarz? Czemu nie jest wściekła, jak ta z początku artykułu? Może nie chodzi o samo szczypanie, ale o to