Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
numerze "Polityka" opublikowała przeprosiny pod adresem pani profesor, stwierdziła, że byłem tylko luźnym współpracownikiem, młodym i niedoświadczonym, że uchybiłem podstawowym zasadom obiektywności dziennikarskiej, no i że zrywają ze mną współpracę. Profesorka była usatysfakcjonowana i wydawało się, że sprawa się na tym skończy, ale niestety - się nie skończyła.
Miałem pecha o tyle, że trafiłem na zły czas dla "Polityki". Naczelny miał jakieś kłopoty polityczne ze względu na swą rzekomo zbyt liberalną postawę, w dodatku wciąż trwała walka o wpływy i czytelników pomiędzy "Polityką" i konkurencyjną "Kulturą". Ta ostatnia z lubością rzuciła się na tak smakowity kąsek, który sam ze swej głupoty, niecierpliwości
numerze "Polityka" opublikowała przeprosiny pod adresem pani profesor, stwierdziła, że byłem tylko luźnym współpracownikiem, młodym i niedoświadczonym, że uchybiłem podstawowym zasadom obiektywności dziennikarskiej, no i że zrywają ze mną współpracę. Profesorka była usatysfakcjonowana i wydawało się, że sprawa się na tym skończy, ale niestety - się nie skończyła.<br>Miałem pecha o tyle, że trafiłem na zły czas dla "Polityki". Naczelny miał jakieś kłopoty polityczne ze względu na swą rzekomo zbyt liberalną postawę, w dodatku wciąż trwała walka o wpływy i czytelników pomiędzy "Polityką" i konkurencyjną "Kulturą". Ta ostatnia z lubością rzuciła się na tak smakowity kąsek, który sam ze swej głupoty, niecierpliwości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego