dziwnych, znaczy dziwnych...z tą <gap>, z tymi wszystkimi. Znaczy, taki ciekawy chłopak. Ale nie rozmawiałam z tobą zbyt wiele...</><br><who5>Ale chodzi o to, że na przykład...</><br><who1>Przekonałam się, że trochę ściemniasz...</><br><who5>Zauważ, że ludzie...</><br><who1>...ale potem, doszłam do wniosku, że jednak rzeczywiście musi być jakaś prawda. Po co miałbyś okłamywać, tym bardziej, że nie znasz mnie, ani nic, więc wiesz...Nie, bo tak dużo mówiłeś takich rzeczy nowych na raz, które mnie wiesz, <overlap>intrygowały.</></><br><who5><overlap>To znaczy takie</> rzeczy, które nie są na co dzień...</><br><who1>No, o właśnie, tak.</><br><who5>...możliwe.</><br><who1> Może tak.</><br><who5>To znaczy, ja...</><br><who1>Nie, no mówię ci szczerze, jak cię odebrałam. Nie