Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 3.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
z Tesco powiedział, że w swojej sieci zatrudnia 7 tys. osób. I niech mi Pan teraz odpowie, ile osób ma umowy stałe? Ile osób po dwóch tygodniach jest na "zbitą buzię" wyrzucanych z pracy tylko dlatego, żeby ich nie zarejestrować? Pan tego nie powie. Dlatego, że jakby Pan zatrudnił 7 tys. osób i zapłacił od tych osób podatek i ZUS, to by się może nagle okazało, że Tesco poszło z torbami. Pojawiają się też zarzuty, że towary sprzedawane w hipermarketach są kiepskiej jakości. Jakie uchybienia można zarzucić wielkim sieciom? I czy małe sklepiki są zawsze bez winy? Bogdan Szamota, główny inspektorat
z Tesco powiedział, że w swojej sieci zatrudnia 7 tys. osób. I niech mi Pan teraz odpowie, ile osób ma umowy stałe? Ile osób po dwóch tygodniach jest na "zbitą buzię" wyrzucanych z pracy tylko dlatego, żeby ich nie zarejestrować? Pan tego nie powie. Dlatego, że jakby Pan zatrudnił 7 tys. osób i zapłacił od tych osób podatek i ZUS, to by się może nagle okazało, że Tesco poszło z torbami. Pojawiają się też zarzuty, że towary sprzedawane w hipermarketach są kiepskiej jakości. Jakie uchybienia można zarzucić wielkim sieciom? I czy małe sklepiki są zawsze bez winy? Bogdan Szamota, główny inspektorat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego