Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Nowa Fantastyka
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1996
Chopina, Mahlera, Debussy'ego, czy późnego Pendereckiego, Lutosławskiego lub Góreckiego. Do najcudniejszych widoków zaliczam ten z Kopca Unii Lubelskiej na stary Lwów, Florencję oglądaną ze schodów kościoła San Miniato al Monte, Wenecję zwiedzaną z Canale Grande, Rzym z wysokości Palatynu, Warszawskie Łazienki z perspektywy dalekiej stawu, Paryż rozłożony kunsztownie i szeroko u podnóża Sacre Coer. Lubię także wiedeński Hofburg i Heldenplatz, Budapeszt z jego nadzwyczajną amfiladą mostów nad Dunajem. Mocne wrażenie wywiera również nasz Wawel.
Z ludzi, oprócz poetów, pisarzy i wynalazców, interesowali mnie - poza chyba Napoleonem - przede wszystkim wodzowie polscy. Jeszcze moje pokolenie, to przedwojenne, zdawało sobie w pełni sprawę z roli
Chopina, Mahlera, Debussy'ego, czy późnego Pendereckiego, Lutosławskiego lub Góreckiego. Do najcudniejszych widoków zaliczam ten z Kopca Unii Lubelskiej na stary Lwów, Florencję oglądaną ze schodów kościoła San Miniato al Monte, Wenecję zwiedzaną z Canale Grande, Rzym z wysokości Palatynu, Warszawskie Łazienki z perspektywy dalekiej stawu, Paryż rozłożony kunsztownie i szeroko u podnóża Sacre Coer. Lubię także wiedeński Hofburg i Heldenplatz, Budapeszt z jego nadzwyczajną amfiladą mostów nad Dunajem. Mocne wrażenie wywiera również nasz Wawel.<br>Z ludzi, oprócz poetów, pisarzy i wynalazców, interesowali mnie - poza chyba Napoleonem - przede wszystkim wodzowie polscy. Jeszcze moje pokolenie, to przedwojenne, zdawało sobie w pełni sprawę z roli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego