Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
użytku zmarłych.
Pochwalne mowy pogrzebowe rozpoczęły tę część uroczystości. Sławiąc cnoty poległych mówcy zwracali się do nich jak do żywych, obiecując im różne podarki i zemstę. Gdy kapłani podpalili stosy oblewając je obficie oliwą i skrapiając winem, Spartakus dał znak ręką, a wówczas oddział żołnierzy wypędził na okrągłą arenę, przygotowaną u podnóża góry, kilkunastu Rzymian przebranych za gladiatorów. Rzymianie oglądali się trwożliwie dokoła i nie chcieli się bić, dopiero gdy z tłumu zaczęły padać gniewne okrzyki: "Tchórze! Na stos z nimi" - skrzyżowali miecze.
I wtedy właśnie przed Spartakusem stanął Furius, nieszczęśliwy ojciec i wódz, wyleczony przez Sotiona z ciężkiej rany, którą otrzymał
użytku zmarłych.<br>Pochwalne mowy pogrzebowe rozpoczęły tę część uroczystości. Sławiąc cnoty poległych mówcy zwracali się do nich jak do żywych, obiecując im różne podarki i zemstę. Gdy kapłani podpalili stosy oblewając je obficie oliwą i skrapiając winem, Spartakus dał znak ręką, a wówczas oddział żołnierzy wypędził na okrągłą arenę, przygotowaną u podnóża góry, kilkunastu Rzymian przebranych za gladiatorów. Rzymianie oglądali się trwożliwie dokoła i nie chcieli się bić, dopiero gdy z tłumu zaczęły padać gniewne okrzyki: "Tchórze! Na stos z nimi" - skrzyżowali miecze.<br>I wtedy właśnie przed Spartakusem stanął Furius, nieszczęśliwy ojciec i wódz, wyleczony przez Sotiona z ciężkiej rany, którą otrzymał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego