Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 25
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Ostrego Szczytu. Staszek Smoleński wypoczywał.
Wiesław Stanisławski był jego partnerem w jednym z najpoważniejszych zimowych przejść tatrzańskich - pierwsze wejście od północy na Wyżnią Lodową Przełęcz w 1930 roku. Wspólnie przeżyli również inne chwile, takie jak ta: - Postanowiliśmy z Wiesławem Stanisławskim pierwsze dni w sezonie 1932 roku spędzić w Dolinie Rówienek, u stóp grani Jaworowych Turni. Nie mieliśmy namiotu, a do koleby, znajdującej się w górnej części doliny, było daleko. Zdecydowaliśmy się nocować pod gołym niebem. Pogoda była cudowna i nic nie zapowiadało zmiany. Duży głaz, leżący przy ścieżce, służył nam jako osłona. Zmęczeni całodziennym marszem, przytuleni do siebie, zasnęliśmy momentalnie. O czwartej
Ostrego Szczytu. Staszek Smoleński wypoczywał.<br>Wiesław Stanisławski był jego partnerem w jednym z najpoważniejszych zimowych przejść tatrzańskich - pierwsze wejście od północy na Wyżnią Lodową Przełęcz w 1930 roku. Wspólnie przeżyli również inne chwile, takie jak ta: - Postanowiliśmy z Wiesławem Stanisławskim pierwsze dni w sezonie 1932 roku spędzić w Dolinie Rówienek, u stóp grani Jaworowych Turni. Nie mieliśmy namiotu, a do koleby, znajdującej się w górnej części doliny, było daleko. Zdecydowaliśmy się nocować pod gołym niebem. Pogoda była cudowna i nic nie zapowiadało zmiany. Duży głaz, leżący przy ścieżce, służył nam jako osłona. Zmęczeni całodziennym marszem, przytuleni do siebie, zasnęliśmy momentalnie. O czwartej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego