Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
podręczników (zachodniej) ekonomii, nazywając je - o zgrozo! - liberalizmem. Użycie terminu "liberalizm" jest dla nich magiczną formułką, narzędziem demaskacji ciemnych sił. Mówią "liberalizm" i dla wszystkich ma być jasne, że mamy do czynienia z wrogiem klasowym albo ludowym. Nie są już potrzebne żadne argumenty. Taka postawa u niektórych dyskutantów jest autentyczna, u innych jest świadomą grą na ekonomicznych przesądach, utrwalaniem błędnych przekonań dla korzyści politycznych. W dyskusji o stanie społecznej świadomości nie można pominąć publicznej telewizji, której najbardziej popularny ekonomiczny program, pokazywany w czasie największej oglądalności, jest narzędziem masowej dezinformacji czy antyedukacji. Dezinformacja polega na tym, że zjawiska negatywne, stanowiące margines albo
podręczników (zachodniej) ekonomii, nazywając je - o zgrozo! - liberalizmem. Użycie terminu "liberalizm" jest dla nich magiczną formułką, narzędziem demaskacji ciemnych sił. Mówią "liberalizm" i dla wszystkich ma być jasne, że mamy do czynienia z wrogiem klasowym albo ludowym. Nie są już potrzebne żadne argumenty. Taka postawa u niektórych dyskutantów jest autentyczna, u innych jest świadomą grą na ekonomicznych przesądach, utrwalaniem błędnych przekonań dla korzyści politycznych. W dyskusji o stanie społecznej świadomości nie można pominąć publicznej telewizji, której najbardziej popularny ekonomiczny program, pokazywany w czasie największej oglądalności, jest narzędziem masowej dezinformacji czy antyedukacji. Dezinformacja polega na tym, że zjawiska negatywne, stanowiące margines albo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego