Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
bardzo się zmartwił wiadomością, że zostawiłem wnuczkę w kapitalistycznych otchłaniach. Uspokoiła go nieco wiadomość, że nad Tereską czuwa z oddali jego szwagier, profesor Tubalny. Na szczęście w telewizorze ukazały się zbliżenia sekretarza Gierka i prezydenta Forda, co przyciągnęło uwagę byłego dygnitarza. Gniewnie wyłączył telewizor.
- Siedzą w kieszeni u Niemców i u Amerykanów - warknął. - A narodowi wmawiają, że potrafi.
- Wygodnie być w odstawce, co? - natarła nań Renata. - Siedzi się przed telewizorem i krytykuje. Wasze rządy były mądrzejsze, prawda? Każdemu miał wystarczyć siennik w kącie.
- My musieliśmy wykonywać rozkazy, a oni próbują kombinować sami - wyjaśnił tatuś. - I Panu Bogu świeczkę...
- To ma być
bardzo się zmartwił wiadomością, że zostawiłem wnuczkę w kapitalistycznych otchłaniach. Uspokoiła go nieco wiadomość, że nad Tereską czuwa z oddali jego szwagier, profesor Tubalny. Na szczęście w telewizorze ukazały się zbliżenia sekretarza Gierka i prezydenta Forda, co przyciągnęło uwagę byłego dygnitarza. Gniewnie wyłączył telewizor.<br>- Siedzą w kieszeni u Niemców i u Amerykanów - warknął. - A narodowi wmawiają, że potrafi.<br>- Wygodnie być w odstawce, co? - natarła nań Renata. - Siedzi się przed telewizorem i krytykuje. Wasze rządy były mądrzejsze, prawda? Każdemu miał wystarczyć siennik w kącie.<br>- My musieliśmy wykonywać rozkazy, a oni próbują kombinować sami - wyjaśnił tatuś. - I Panu Bogu świeczkę...<br>- To ma być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego