równo, gładko, ślisko i ładnie.</><br><WHO1>-...Równo, gładko, ślisko... </><br><WHO2>- ...Także, także, to <gap reason="unclear"> zadzwoń po niedzieli, w takim razie.</><br><WHO1>- No, zadzwonię po niedzieli, kupię ci pomidorki.</><br><WHO2>- Dobra, dobra..</><br><WHO1>- Ale się Rafał wypuścił.</><br><WHO2>- No, gdzieś tam poszedł sobie, nie wiem gdzie...</><br><WHO1>- W krzaki.</><br><WHO2>- Gdzie?</><br><WHO1>- W krzaki.</><br><WHO2>- A po co w krzaki, nie ma ubikacji w domu?</><br><WHO1>- A to <gap></><br><WHO2>- ...Jeszcze ma, jeszcze remontu nie robię.</><br><WHO1>- Jeszcze <gap reason="unclear"> na razie <vocal desc="laugh"> ma ubikację. Jeszcze na razie nie musi chodzić.</><br><WHO2>- ... No tak <gap> muszę zrobić, no zobaczymy...</><br><WHO1>- No, ale jeszcze nie grozi waszej łazience remont.</><br><WHO2>- O, nie jest to wcale tak powiedziane.</><br><WHO1>- Nie, będziesz burzył te kafelki?</><br><WHO2>- Tak, wiesz, przyjdą