Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa przyjaciół o jedzeniu, pracy
Rok powstania: 2002
Dobra. Zbiję cię dzisiaj.
Zbij. Obiecujesz, obiecujesz i nic z tego nie wychodzi.
Nie dość, nie jak to jest, nie dość, że kłamca, oszust, oszust to jeszcze, to jeszcze pijak, no i złodziej, bo każdy pijak to złodziej.
Tak?
Ale, ale sobie ubliżasz.
Tak ci w życiu przeszło.
Ale sobie ubliża, nie?
Bo ale rzeczywiście wypiłem jedno piwo, chyba to było niedawno, wczoraj, nie przedwczoraj, po jednym piwie już wiedziałem, że już momencik i już mi się w ogóle nie z dobrze się już czułem.
To jest, jakkolwiek
Dobra, weź te leserki, jedziemy, Arturze jedziemy.
Najpierw mnie podrzucicie.
Podrzucimy.
Pewnie, to
Dobra. Zbiję cię dzisiaj.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Zbij. Obiecujesz, obiecujesz i nic z tego nie wychodzi.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie dość, nie jak to jest, nie dość, że kłamca, oszust, oszust to jeszcze, to jeszcze pijak, no i złodziej, bo każdy pijak to złodziej.&lt;/&gt;<br>&lt;who9&gt;Tak?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale, ale sobie ubliżasz.&lt;/&gt;<br>&lt;who9&gt;Tak ci w życiu przeszło.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale sobie ubliża, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Bo &lt;gap&gt; ale rzeczywiście wypiłem jedno piwo, chyba to było niedawno, wczoraj, nie przedwczoraj, po jednym piwie już wiedziałem, że już &lt;gap&gt; momencik i już mi się w ogóle &lt;gap&gt; nie z dobrze się już czułem.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;To jest, jakkolwiek &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dobra, weź te leserki, jedziemy, Arturze jedziemy.&lt;/&gt;<br>&lt;who9&gt;Najpierw mnie podrzucicie.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Podrzucimy.&lt;/&gt;<br>&lt;who9&gt;Pewnie, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego