na zebraniu w imieniu rodziców jedna z mam. -Krempaszanie, jak jadą na jarmark, to mówią, że jadą do Polski. Gwarantuję, że jak puścimy tam nasze dzieci, to już w pierwszym roku będzie bójek w <dialect>pierony</>, bo Spiszacy i górale nigdy się nie lubili - argumentował kolejny rodzic. - Koncepcja stworzenia gimnazjum na uboczu gminy - w Krempachach powstała po to, by teraz usprawiedliwić budowę tego niepotrzebnego molocha, który tyle kosztuje - wytykano władzom samorządowym. Gronkowianie udowadniali też, że rezygnacja z drugiego gimnazjum po stronie wschodniej gminy nie jest aż tak dużą oszczędnością, jak twierdzą władze samorządowe.<br>Według projektu przygotowanego przez zarząd, w gminie Nowy Targ