utrzymania - czują się gorsi, zbędni, niekiedy napiętnowani. Mają nadmiar czasu i nie wiedzą, co z nim zrobić. Inni szybko pną się po szczeblach kariery, czując oddech rywali na plecach. Są chronicznie przepracowani, nie mają czasu na relaks, sen, życie rodzinne. Ale jest bardziej prawdopodobne, że rolnik, który czuje się winien ubóstwa rodziny i nie widzi żadnych szans na poprawę sytuacji swoich dzieci, ulegnie depresji i popełni samobójstwo. Natomiast człowiek zawodowego sukcesu, który pracował nań po 24 godziny na dobę i z tego powodu rodzina mu się rozpadła, a żona nie pozwala widywać ukochanych dzieci, będzie raczej szukał wsparcia w gabinecie renomowanego