jej nie mieli, to jednak, jeśli nie uwzględni się ich wpływu, będziemy mieli stale ziejącą dziurę mentalną w ocenie PRL.<br><br><tit>Podwójne myślenie</><br><br>2) Klimat życia. Jest bardzo trudno wyjaśnić, na czym on polegał; był paradoksalny. Jego echo znajdujemy w niektórych pamiętnikach i w beletrystyce, np. Konwickiego, Redlińskiego. Wegetowało się w ubóstwie, ale system miał dwa awantaże: miało się zapewnione przeżycie oraz pracę. Tłumaczy się dzisiaj, że jednak było bezrobocie, ale ukryte, bo wiele etatów było fikcyjnych. Możliwe, niemniej ważna jest świadomość: państwo było obowiązane dać pracę.<br>Proszę mi nie mówić, że to nie ma znaczenia, bo ma; sam tego doświadczyłem. Bezrobocie