Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
który rozchodzi się po ogrodzie i obwieszcza wiadomość - mimo pochowanych w ogrodzie rupieci... i myśl, czy nie przyjdzie chętka ich kiedyś odkopać. Poznać ponownie i zabrać do domu, i grzać, i przepraszać... Jak tę głowę lalki, w której dzieci zakopały muchę... Ciekaw jestem, czy ją kiedyś odkopią.

Co właściwie chce ubrać się w słowa? Co tu chce być zapisane? Myślę, że większość czuje to samo... Nie biegną do papieru, by zapisać wyrywającą się ze szponów myśl, myśl, która chce ulecieć, zniknąć... umknąć do kogoś, od kogo przyszła i u kogo czuje się lepiej. Raczej kusi cię do pisania to coś rozlazłego, niemrawego
który rozchodzi się po ogrodzie i obwieszcza wiadomość - mimo pochowanych w ogrodzie rupieci... i myśl, czy nie przyjdzie chętka ich kiedyś odkopać. Poznać ponownie i zabrać do domu, i grzać, i przepraszać... Jak tę głowę lalki, w której dzieci zakopały muchę... Ciekaw jestem, czy ją kiedyś odkopią.<br> &lt;page nr=11&gt;<br> Co właściwie chce ubrać się w słowa? Co tu chce być zapisane? Myślę, że większość czuje to samo... Nie biegną do papieru, by zapisać wyrywającą się ze szponów myśl, myśl, która chce ulecieć, zniknąć... umknąć do kogoś, od kogo przyszła i u kogo czuje się lepiej. Raczej kusi cię do pisania to coś rozlazłego, niemrawego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego