Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
się cała, wszystko jej leci z rąk i coś do siebie mamrocze.

Ojciec nie zwraca na nią uwagi, zabiera mnie do pokoju i otwiera szafę. Wyjmuje przykryty prześcieradłem garnitur, tzw. "porządny", ciemnoszary, z kamizelką.
- "Setka".
Małgośka przyszła za nami z kuchni. Stoi w progu, nagle wybucha płaczem, odwraca się i ucieka.
- Co jej się stało?
- Ubzdurała coś sobie.
Szukaliśmy jej po wsi, po lesie, wreszcie znaleźliśmy zaszytą w stogu. Jak dziecko, myślała, że jej nie widać, skoro ona nas nie widzi. Gdy usłyszała, że podchodzimy, zaczęła wkopywać się w głąb stogu, tak że z ledwością wyciągnęliśmy ją, na wpół uduszoną, nieboskie
się cała, wszystko jej leci z rąk i coś do siebie mamrocze. <br><br>Ojciec nie zwraca na nią uwagi, zabiera mnie do pokoju i otwiera szafę. Wyjmuje przykryty prześcieradłem garnitur, tzw. "porządny", ciemnoszary, z kamizelką. <br>- "Setka". <br>Małgośka przyszła za nami z kuchni. Stoi w progu, nagle wybucha płaczem, odwraca się i ucieka. <br>- Co jej się stało? <br>- Ubzdurała coś sobie. <br>Szukaliśmy jej po wsi, po lesie, wreszcie znaleźliśmy zaszytą w stogu. Jak dziecko, myślała, że jej nie widać, skoro ona nas nie widzi. Gdy usłyszała, że podchodzimy, zaczęła wkopywać się w głąb stogu, tak że z ledwością wyciągnęliśmy ją, na wpół uduszoną, nieboskie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego