ku końcowi. Aresztowano bardzo wiele osób, zajmujących się przestępczą działalnością, zamknięto mnóstwo melin, skonfiskowano drobne kwoty, po czym natknięto się na nieprzewidziane trudności. Cały zarząd gangu z szefem na czele uszedł wymiarowi sprawiedliwości oraz wyszło na jaw niepojęte ubóstwo szajki. Interpol bardzo liczył na zagarnięcie całego jej mienia, co by ucięło od razu największy łeb hydrze, tymczasem majątek diabli wzięli. Co gorsza, hydra rozrasta się na nowo w innych miejscach, gdzieś powstają jakieś nowe meliny i wszystko wskazuje na to, że zabawa potrwa do sądnego dnia. Sobie tylko wiadomymi drogami policja wywęszyła, iż wspomniany majątek został gdzieś ukryty i zabezpieczony, ale