Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 32
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
może niepotrzebnie wygłosiłem komentarz o ludziach, którzy po wyjeździe z Polski szybko zmieniają się i zachowują tak, jakby byli inną, czytaj wyższą rasą. Na swoje usprawiedliwienie chcę powiedzieć, iż stało się to wtedy, gdy po anulowaniu czeku p. Misiulis zażądała potwierdzenia anulowania na piśmie twierdząc, że ma wyrobioną opinię o uczciwości Polaków. Wcześniej także czyniła niemiłe uwagi pod adresem ekspedientek.
Pragnę zaznaczyć, że przez sklep przewija się kilka tysięcy ludzi miesięcznie i bardzo wielu z nich wyrażało się pochlebnie o pracy personelu. Staramy się wszyscy - i właściciele, i pracownicy - przestrzegać zasady "klient nasz pan", ale uważamy także, iż klienci winni traktować
może niepotrzebnie wygłosiłem komentarz o ludziach, którzy po wyjeździe z Polski szybko zmieniają się i zachowują tak, jakby byli inną, czytaj wyższą rasą. Na swoje usprawiedliwienie chcę powiedzieć, iż stało się to wtedy, gdy po anulowaniu czeku p. Misiulis zażądała potwierdzenia anulowania na piśmie twierdząc, że ma wyrobioną opinię o uczciwości Polaków. Wcześniej także czyniła niemiłe uwagi pod adresem ekspedientek.<br>Pragnę zaznaczyć, że przez sklep przewija się kilka tysięcy ludzi miesięcznie i bardzo wielu z nich wyrażało się pochlebnie o pracy personelu. Staramy się wszyscy - i właściciele, i pracownicy - przestrzegać zasady "klient nasz pan", ale uważamy także, iż klienci winni traktować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego