Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
stuleciu nasi przodkowie uczyli się polityki z literatury, to prawda, że wielkiej, lecz romantycznej, a nie z lekcji historii, wykładanej w szkołach zaborców. I nie jest chyba rzeczą przypadku, iż manifest Rządu Narodowego, wzywający do najbardziej beznadziejnego w naszych dziejach powstania (1863), układała poetka (Maria Ilnicka).
Gdyby nasi politycy naprawdę uczęszczali na lekcje w szkole zwanej historią, to świeżo miniona dekada nie stałaby pod znakiem tylu gorzkich frustracji. Bo przecież już w roku 1918 okazało się, że samo odzyskanie niepodległości nie rozwiązuje automatycznie wszystkich kłopotów. Suwerenność nie stanowi bowiem żadnej gwarancji na to, iż zapanuje od razu dobrobyt i wyłoni się
stuleciu nasi przodkowie uczyli się polityki z literatury, to prawda, że wielkiej, lecz romantycznej, a nie z lekcji historii, wykładanej w szkołach zaborców. I nie jest chyba rzeczą przypadku, iż manifest Rządu Narodowego, wzywający do najbardziej beznadziejnego w naszych dziejach powstania (1863), układała poetka (Maria Ilnicka).<br>Gdyby nasi politycy naprawdę uczęszczali na lekcje w szkole zwanej historią, to świeżo miniona dekada nie stałaby pod znakiem tylu gorzkich frustracji. Bo przecież już w roku 1918 okazało się, że samo odzyskanie niepodległości nie rozwiązuje automatycznie wszystkich kłopotów. Suwerenność nie stanowi bowiem żadnej gwarancji na to, iż zapanuje od razu dobrobyt i wyłoni się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego