Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
będzie podobny, od tego są fotografie. Mnie pociąga pani koloryt, miedziane włosy, żółta sukienka, fioletowa karnacja. Gdyby pani znalazła czas...
Patrzył na dziewczynę, jakby ją już zamieniał na układy linii, spiętrzenie zamalowanych płasko figur geometrycznych, w oczach miał tyle zachwytu, że Istvan pomyślał z sympatią; trzeba mu pomóc, może jednak uda się zrobić wystawę w Budapeszcie, zwłaszcza jeżeli będzie miał po delhijskiej przychylne recenzje.
- A czy mnie nie sprzedałby pan tego szaroniebieskiego pejzażu? - podniosła się, wyciągając obraz ze sterty odwróconych płócien, których spody pełne tłustawych plam świeciły w zachodzącym słońcu.
- Z największą przyjemnością. Państwo wybrali najlepsze... Jeżeli pani pozwoli, podaruję go
będzie podobny, od tego są fotografie. Mnie pociąga pani koloryt, miedziane włosy, żółta sukienka, fioletowa karnacja. Gdyby pani znalazła czas...<br>Patrzył na dziewczynę, jakby ją już zamieniał na układy linii, spiętrzenie zamalowanych płasko figur geometrycznych, w oczach miał tyle zachwytu, że Istvan pomyślał z sympatią; trzeba mu pomóc, może jednak uda się zrobić wystawę w Budapeszcie, zwłaszcza jeżeli będzie miał po delhijskiej przychylne recenzje.<br>- A czy mnie nie sprzedałby pan tego szaroniebieskiego pejzażu? - podniosła się, wyciągając obraz ze sterty odwróconych płócien, których spody pełne tłustawych plam świeciły w zachodzącym słońcu.<br>- Z największą przyjemnością. Państwo wybrali najlepsze... Jeżeli pani pozwoli, podaruję go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego