Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
głębi, codziennie musiałby pokonywać pięćdziesiąt metrów naszpikowanych z dwóch stron drzwiami, które w każdej chwili mogą się otworzyć, nic nie słychać, szybko zbiega piętro niżej, to już inny zakład, chyba nikt z naszych się tu nie wypuszcza, o Boże, znowu ta dziewczyna z księgowości, co ona tu robi, teraz nie uda mu się jej nie zauważyć, uprzejmy uśmiech i skinięcie głową, uśmiechnęła się i na szczęście nie zagadała, w końcu dopada drzwi toalety, jakiś facet przy pisuarze, widzi go po raz pierwszy, jednak na wszelki wypadek nie staje obok, tylko wchodzi do kabiny, rozpina spodnie i sika z ulgą, widzi wszystko
głębi, codziennie musiałby pokonywać pięćdziesiąt metrów naszpikowanych z dwóch stron drzwiami, które w każdej chwili mogą się otworzyć, nic nie słychać, szybko zbiega piętro niżej, to już inny zakład, chyba nikt z naszych się tu nie wypuszcza, o Boże, znowu ta dziewczyna z księgowości, co ona tu robi, teraz nie uda mu się jej nie zauważyć, uprzejmy uśmiech i skinięcie głową, uśmiechnęła się i na szczęście nie zagadała, w końcu dopada drzwi toalety, jakiś facet przy pisuarze, widzi go po raz pierwszy, jednak na wszelki wypadek nie staje obok, tylko wchodzi do kabiny, rozpina spodnie i sika z ulgą, widzi wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego