pod naciskiem Amerykanów.<br>Gdybym był Polakiem, czytałbym artykuły o rosyjskich <orig>killerach</> i cieszyłbym się z rosyjskiego bezprawia. A jeśliby skradziono mi samochód, podejrzewałbym rosyjską mafię i - nie pomyliłbym się.<br>Gdybym był Polakiem, cieszyłbym się z wojny w Czeczenii, bo udowodniła nam, że rosyjska armia to armia słaba. Zresztą, ona tylko udaje, że jest słaba, i oni tam specjalnie sami siebie zabijają, żeby uśpić moją polską czujność.<br>Jeśli byłbym nie tak po prostu Polakiem, ale prezydentem Polski (a w Polsce prezydentem może być każdy prosty człowiek), to nie tylko zostałbym członkiem NATO, ale jeszcze poprosiłbym Amerykanów o rozmieszczenie u nas głowic jądrowych