Z mojego doświadczenia wynika, że tak. Kiedyś wyznałam swojej przyjaciółce, Agnieszce, że zazdroszczę jej ciągłego podróżowania. Zdążyła zobaczyć już tyle ciekawych miejsc, podczas gdy ja nie wyszłam poza "obowiązujący zestaw" naszych najbliższych sąsiadów. <br> - To ty jesteś prawdziwą szczęściarą - oburzyła się Agnieszka. - Trzy razy próbowałam dostać się na studia, a tobie udało się za pierwszym razem. I to jeszcze w jakim stylu!<br>Uściskałam ją z całych sił. To nie komplement tak wiele dla mnie znaczył, ale zakłopotanie w jej oczach, kiedy mówiła o moim sukcesie. I wiesz co? Dokładnie wiem, jak się czuła<br><br>&lt;tit&gt;Jak budować poczucie własnej wartości?&lt;/&gt;<br><br>Zazdrość żywi się naszymi lękami