Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
polityką zagraniczną, być może też z wyłanianym w powszechnych wyborach prezydentem Europy. Jej państwa członkowskie nie będą już ani narodowe, ani suwerenne w tradycyjnym znaczeniu.
Można powiedzieć: pożyjemy - zobaczymy. Od 2000 lat Europa jednoczy się i równocześnie rozpada. Wielu już siłą scalało ten wyrostek robaczkowy Eurazji. Mimo to nikomu nie udało się stworzyć trwałego państwa europejskiego.

W zmieniającym się świecie tematem kultury europejskiej jest kondycja ludzka na początku XXI wieku
Równocześnie drogą pokojową jednoczyli Europę możnowładcy decydujący się na unie z sąsiadami, mnisi, kupcy, rzemieślnicy i chłopi osadzani na niemal bezludnych peryferiach kontynentu, uczeni i artyści przenoszący z kraju do kraju
polityką zagraniczną, być może też z wyłanianym w powszechnych wyborach prezydentem Europy. Jej państwa członkowskie nie będą już ani narodowe, ani suwerenne w tradycyjnym znaczeniu. <br>Można powiedzieć: pożyjemy - zobaczymy. Od 2000 lat Europa jednoczy się i równocześnie rozpada. Wielu już siłą scalało ten wyrostek robaczkowy Eurazji. Mimo to nikomu nie udało się stworzyć trwałego państwa europejskiego.&lt;/&gt;<br><br>W zmieniającym się świecie tematem kultury europejskiej jest kondycja ludzka na początku XXI wieku<br>Równocześnie drogą pokojową jednoczyli Europę możnowładcy decydujący się na unie z sąsiadami, mnisi, kupcy, rzemieślnicy i chłopi osadzani na niemal bezludnych peryferiach kontynentu, uczeni i artyści przenoszący z kraju do kraju
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego