Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
w kocach wojskowych i zdejmowali je tylko na ujęcia. Wzbudzali sensację. Pod Mostem Poniatowskiego, gdzie jeździli nadzy rowerzyści, zrobił się korek, na Trasie Łazienkowskiej też.

W czepku urodzone
- Dwie gówniary z agencji udowodniły, co potrafią - dziewczyny nie kryją dumy. Zaczynały od 20 tys. zł własnej gotówki, bez zachodniego sponsora czy udziałowca i po półtora roku mają "płynność finansową". Co to oznacza?
- Pieniądze nie były głównym celem przy tworzeniu "Hella" - mówi Irena.
- Miałyśmy już mieszkania, samochody, więc nasze potrzeby nie były rozbuchane. Przez pierwsze miesiące wszystkie zarobione pieniądze inwestowałyśmy. Teraz stać nas na zmianę samochodów czy wyjazd na odlotowe wakacje.
Ale największym
w kocach wojskowych i zdejmowali je tylko na ujęcia. Wzbudzali sensację. Pod Mostem Poniatowskiego, gdzie jeździli nadzy rowerzyści, zrobił się korek, na Trasie Łazienkowskiej też.<br><br>W czepku urodzone<br>- Dwie gówniary z agencji udowodniły, co potrafią - dziewczyny nie kryją dumy. Zaczynały od 20 tys. zł własnej gotówki, bez zachodniego sponsora czy udziałowca i po półtora roku mają "płynność finansową". Co to oznacza? <br>- Pieniądze nie były głównym celem przy tworzeniu "Hella" - mówi Irena. <br>- Miałyśmy już mieszkania, samochody, więc nasze potrzeby nie były rozbuchane. Przez pierwsze miesiące wszystkie zarobione pieniądze inwestowałyśmy. Teraz stać nas na zmianę samochodów czy wyjazd na odlotowe wakacje.<br>Ale największym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego