Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
wykonaniu polskim, coraz bardziej odstręczał artystów. Tak jakby zdjęli różowe okulary i zaczęli patrzeć na rzeczywistość oczami milionów ludzi, którzy wprawdzie siedzieli cicho, lecz powszechnie było wiadomo, że są wrogo nastawieni i cierpliwie oczekują porażki tej ideologii. Dotychczas środowiska artystyczne wydawały się oderwane od codzienności życia i spełniały rolę wychowawczą, ufając, że dzięki swym dokonaniom zrealizują zadania, jakie na siebie przyjęły. Dotyczyło to nie tylko pisarzy, choć ich twórczość była najbardziej zauważalna i dydaktyczna, ale również plastyków, muzyków i ludzi teatru. Zyskiwało im to sławę i wygodną egzystencję.
Było w tym sporo cynizmu. Przypominam sobie, co powiedział Marian Niżyński, gdy dostał
wykonaniu polskim, coraz bardziej odstręczał artystów. Tak jakby zdjęli różowe okulary i zaczęli patrzeć na rzeczywistość oczami milionów ludzi, którzy wprawdzie siedzieli cicho, lecz powszechnie było wiadomo, że są wrogo nastawieni i cierpliwie oczekują porażki tej ideologii. Dotychczas środowiska artystyczne wydawały się oderwane od codzienności życia i spełniały rolę wychowawczą, ufając, że dzięki swym dokonaniom zrealizują zadania, jakie na siebie przyjęły. Dotyczyło to nie tylko pisarzy, choć ich twórczość była najbardziej zauważalna i dydaktyczna, ale również plastyków, muzyków i ludzi teatru. Zyskiwało im to sławę i wygodną egzystencję.<br>Było w tym sporo cynizmu. Przypominam sobie, co powiedział Marian Niżyński, gdy dostał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego