Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.12
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
się z dzieckiem i chodził z nim na spacery. W niedzielę z takiej przechadzki nie wrócił. Zaniepokojona kobieta poszła do domu na os. Słoneczne.
Tam mężczyzna najpierw namawiał ją, by została, a potem - by nie zabierała syna. Kiedy zdeterminowana matka wyszła z dzieckiem na ulicę, konkubent wybiegł za nią i ugodził sześć razy nożem. Uciekł, pozostawiając zakrwawioną kobietę i półtorarocznego chłopczyka. Szybko nadjechało pogotowie ratunkowe i policja. Ranna trafiła do szpitala, gdzie w chwili zamykania tego wydania "GL" wciąż walczyła o życie. Policja zabezpieczyła m.in. nóż z odciskami palców. Całe zdarzenie widziało kilku świadków, więc nie ma wątpliwości, kto był
się z dzieckiem i chodził z nim na spacery. W niedzielę z takiej przechadzki nie wrócił. Zaniepokojona kobieta poszła do domu na os. Słoneczne. <br>Tam mężczyzna najpierw namawiał ją, by została, a potem - by nie zabierała syna. Kiedy zdeterminowana matka wyszła z dzieckiem na ulicę, konkubent wybiegł za nią i ugodził sześć razy nożem. Uciekł, pozostawiając zakrwawioną kobietę i półtorarocznego chłopczyka. Szybko nadjechało pogotowie ratunkowe i policja. Ranna trafiła do szpitala, gdzie w chwili zamykania tego wydania "GL" wciąż walczyła o życie. Policja zabezpieczyła m.in. nóż z odciskami palców. Całe zdarzenie widziało kilku świadków, więc nie ma wątpliwości, kto był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego