Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.02 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
To miał być radosny wieczór. 2 marca 2002 roku Marcin Kozaryn wybrał się z przyjaciółmi do poznańskiej dyskoteki Jack. Chcieli zabawić się po zdanych egzaminach na politechnice.
- Nie wydarzyło się nic niezwykłego. Może tylko... Około północy Marcin pokłócił się przy barze z jakąś dziewczyną - Mateusz N., kolega zamordowanego, nie chce ujawniać swojego nazwiska. Boi się. - Zwykła pyskówka, ale na koniec zagroziła mu, że zna ochroniarzy i że ją popamięta.
Tuż po 2.00 Marcin wychodził z dyskoteki. Przy drzwiach dostał cios nożem w plecy, a zaraz potem zabójca fachowym, krótkim ruchem poderżnął mu gardło. Chłopak padł. Krew rozbryzgła się po ścianach
To miał być radosny wieczór. 2 marca 2002 roku Marcin Kozaryn wybrał się z przyjaciółmi do poznańskiej dyskoteki Jack. Chcieli zabawić się po zdanych egzaminach na politechnice.<br>&lt;q&gt;- Nie wydarzyło się nic niezwykłego. Może tylko... Około północy Marcin pokłócił się przy barze z jakąś dziewczyną&lt;/&gt; - Mateusz N., kolega zamordowanego, nie chce ujawniać swojego nazwiska. Boi się. &lt;q&gt;- Zwykła pyskówka, ale na koniec zagroziła mu, że zna ochroniarzy i że ją popamięta.&lt;/&gt;<br>Tuż po 2.00 Marcin wychodził z dyskoteki. Przy drzwiach dostał cios nożem w plecy, a zaraz potem zabójca fachowym, krótkim ruchem poderżnął mu gardło. Chłopak padł. Krew rozbryzgła się po ścianach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego